PSYCHOLOG DZIECIĘCY
Paulina Pawłowska
Jeśli chcesz otrzymywać ode mnie (tj. od psycho-logiczna) mailowo informacje o mojej ofercie,
wpisz powyżej swój adres e-mail.
Tutaj mnie znajdziesz:
Łatwo jest ulec pokusie i dać się ponieść myślom, które sugerują, że dziecko nie słucha, bo nas nie szanuje. Ta interpretacja nie jest niczym zaskakującym, bo to pozostałość po to tym, jak sami kiedyś byliśmy wychowywani. Raczej niewielu rodziców zastanawiało się kiedyś nad tym, co czuje czy czego potrzebuje jego dziecko. Jeśli już, to energia poświęcana była na znalezienie sposobu na to, aby dziecko robiło to, czego oczekuje dorosły.
Między innymi z tego też powodu wielu dzisiejszych dorosłych ma problem z wyrażaniem własnych uczuć i potrzeb, wyznaczaniu granic (bez ranienia przy tym drugiej osoby), obniżonym poczuciem własnej wartości czy brakiem umiejętności radzenia sobie ze złością. To tylko niektóre koszty bycia niesłuchanym w dzieciństwie, kiedy to posłuszeństwo miało o wiele większą wartość niż relacja.
Zanim przejdę do możliwych przyczyn tego, że dzieci nie słuchają rodziców, pozostawię tutaj te pytania:
Moje dziecko mnie nie słucha, czyli...?
Co to dla mnie znaczy?
Po czym poznaję, że mnie słucha?
Jaki jest mój cel - co konkretnie ma zrobić dziecko i dlaczego mi na tym zależy?
Czy chodzi o to, że dziecko:
nie słyszy, bo jest czymś zaabsorbowane,
nie wykonuje tego, o co proszę,
nie odpowiada,
robi po swojemu?
Posłuszeństwo, czyli dziecko ma się zachowywać tak jak ja chcę - kiedy staje się priorytetem, wtedy skutkiem jest to, że rodzic skupia się wyłącznie na zachowaniu dziecka i pomija wtedy co dziecko czuje i czego potrzebuje.
Im bardziej rodzic naciska, tym większy będzie opór dziecka i chęć przeciwstawienia się.
Zamiast myśleć: "dziecko jest nieposłuszne" warto poszukać jaka stoi za tym potrzeba (jaki jest tego powód), np. potrzeba autonomii (chcę wybrać coś innego niż narzuca mi rodzic) czy potrzeba bycia uwzględnionym (chcę móc czasami odmówić rodzicom).
Pomocne może być to ćwiczenie:
Kiedy dziecko mówi/robi (...)
Wtedy ja czuję (...) i potrzebuję (...)
Przypuszczam, że wtedy moje dziecko czuje (..). i potrzebuje (...)
Co pomaga odkryć o co chodzi (czyli co stoi za zachowaniem dziecka)?
brak ocen
brak porównywania i oskarżania
brak celu
nienadawanie sytuacji znaczenia
"suchy" opis zachowania (zrobiony w głowie lub na papierze)
powstrzymanie się od interpretacji
i na koniec...
Możliwe przyczyny tego, że dzieci nie słuchają:
ich własne potrzeby są pominięte i niezaspokojone
próbują w ten sposób zaspokoić swoje potrzeby i zadbać o siebie
są zmęczone, głodne, przestymulowane
poziom rozwoju sprawia, że brak im odpowiednich umiejętności, by zrobić to, o co prosi rodzic
kontrolę przejął mózg gadzi, czyli dziecko jest pod wpływem silnych emocji
rodzic niejasno sprecyzował swoją prośbę
pominięto etap nawiązania kontaktu i dziecko nie jest w trybie słuchania (czyli np. krzyczymy do niego z drugiego pokoju, kiedy są zaabsorbowane grą czy zabawą).